pytania na egzamin magisterski SWPS

Maxivitt

Jakie miejsce w badaniach psychologicznych mają badania prowadzone na zwierzętach?

gośc · Gość

Badania przeprowadzane na zwierzętach przyczyniają się do wzrostu rozumienia fizycznego i psychicznego zdrowia człowieka. Dzięki nim zdobywamy wiedzę pomocna np. w leczeniu chorób. Na zwierzętach testuje się np. nowe leki zanim zaczną stosować je ludzie ale także, zwierzęta biorą udział w badaniach nauk behawioralnych, np. etologicznych lub z zakresu psychologii eksperymentalnej. Dzięki takim badaniom zdobyto wiele informacji dotyczących ludzkich zachowań.
Najliczniej wykorzystywane w badaniach są gryzonie (myszy i szczury), ale oprócz nich badacze wykorzystują także małpy, ryby, psy i koty. Poszczególne zwierzęta są dobierane ze względu na to, czy stanowią dobry model ludzkich reakcji. Udział zwierząt w takich badaniach wynika z potrzeby zdobycia wiedzy na temat tych aspektów natury, które maja bezpośredni wpływ na kondycje człowieka bez wystawiania jego samego na niebezpieczeństwo.
Jednak rola zwierząt w badaniach psychologicznych budzi wiele wątpliwości. Pytanie podstawowe to takie, czy zwierzęta w ogóle powinny brać udział w badaniach naukowych. Inna ważna wątpliwość to kwestia ochrony i opieki nad zwierzętami laboratoryjnymi. Zgodnie ze standardami APA badacz prowadzący eksperymenty z udziałem zwierząt ma etyczny obowiązek dbania o ich zdrowie i humanitarne traktowanie. Takie badania mogą prowadzić jedynie osoby o odpowiednim przygotowaniu do opiekowania się i radzenia sobie z poszczególnymi gatunkami zwierząt. Przeprowadzenie badania, które wystawia zwierzęta na ból lub dyskomfort, musi mieć uzasadnienie w przewidywanych korzyściach naukowych, edukacyjnych i praktycznych.
Źródło:
Shaughnessy J.J., Zechmeister E.B., Zechmeister J.B.; „ Metody badawcze w psychologii”, GWP 2002

mm · Gość

Przykłady zastosowań

Behawioryzm - teorie warunkowania / uczenia się

1. Warunkowanie klasyczne Pawłowa – psy

Badania prowadzone na psach – Pawłow wykrył w jakich warunkach niestotne, często nic nie znaczące zdarzenie bodźcowe może stać się zdarzeniem istotnym i wywierającym silny wpływ. Badania koncentrowały się na na jednej kategorii zachowań: odruchach i reakcjach. Punktem wyjścia tych badań był związek między bodźcem a odruchem wywołanym niezawodnie przez ten bodziec. Bodziec, który normalnie wywołuje te reakcje Pawłow nazwał bodźcem bezwarunkowym, a reakcje która niezawodnie po nim następuje nazwał reakcją bezwarunkową. Pawłow stwierdził, że jeśli jakiś bodziec wystąpi na krótko przed bodźcem bezwarunkowym, to po pewnym czasie również przejmie zdolność wywoływania reakcji bezwarunkowej (nazywanej już wtedy reakcją warunkową). W wypadku warunkowania organizm uczy się nowej korealcji między dwoma nie związanymi wcześniej zdarzeniami bodźcowymi.

2. Warunkowanie instrumentalne – kot Thorndike’a

Aby wyjaśnić zachowanie kotów, Thorndike wnioskował o istnieniu niewidocznych, wewnętrznych procesów, które pośredniczą między obserwowalnymi zdarzeniami. Był przekonany, że jego koty w skrzynkach problemowych były motywowane przez stany popędpowe – silne bodźce wewnętrzne, które skłaniały zwierzęta do działania, aktywizując ich zachowanie.

3. Warunkowaine sprawcze – Skinner – szczury, gołębie

Badanie warunków bodźcowych , które modyfikują tempo reagowania sprawczego – badanie przy pomocy specjalnie opracowanego aparatu: elektronicznego urządzenia programującego oraz odpowiedniego sposobu rejestrowania zmian częstości reakcji. Uważał, że w behawioryzmie najważniejsze są nagrody i kary. Uważał, że obserwacje na zwierzętach mają bezpośrednie zastosowanie w interpretacji zachowania ludzkiego.

Dwie odmiany zachowania organizmu wg Skinner’a:
a) Zachowanie reaktywne => ma miejsce gdy zarówno bodziec, jak i reakcja są obserwowane wzrokowo oraz gdy reakcja pojawia się jako następstwo bodźca.
b) Zachowanie sprawcze => mówimy o nim gdy możemy obserwować reakcję, gdy bodziec nie jest dostępny naszej obserwacji. Zachowanie jest sprawcze, gdy jakaś właściwość organizmu sprawia, iż jest on aktywny i demonstruje reakcje dotychczas mu nieznane.
Rozróżnienie zachowań reaktywnych i sprawczych pozwoliło Skinner’owi precyzyjnie odróżnić warunkowanie klasyczne od instrumentalnego
a) Zachowanie reaktywne => jest następstwem warunkowania klasycznego, tzn. działa bodziec obojętny, następuje wzmocnienie i reakcja odruchu motorycznego.
b) Zachowanie instrumentalne => jest przypadkiem uczenia się. Jest to reakcja, która nie jest poprzedzana określonym bodźce

Psychologia rozwojowa – kwestionowanie zasad uczenia – Harry Harlow - małpki

Harry Harlow, psycholog rozwojowy, odkrył, że młode rezusy (małpki, pod względem biologicznym bardzo podobne do ludzi) oprócz zaspokojenia podstawowych potrzeb biologicznych, takich jak głód i pragnienie, potrzebują bliskiego kontaktu z czymś miękkim i przyjemnym w dotyku. Jego zdaniem na bazie tego „kojącego dotyku” – a nie, jak twierdzili behawioryści, na bazie zaspokajania przez matkę podstawowych potrzeb dziecka, kształtują się przywiązanie i miłość do matki. Umieścił on nowo narodzone małpki w osobnych klatkach. W każdej z nich znajdowały się dwie sztuczne „matki”. Jedna z nich, wykonana z gołego drutu, dawała mleko. Druga nie miała mleka, lecz była pokryta miękkim materiałem, dzięki czemu można się było do niej przytulać. Obie matki – druciana i obszyta miękką tkaniną – były tej samej wielkości i kształtu. Wszystkie małpki wolały matkę szmacianą od drucianej. Spędzały na niej prawie cały czas. Opuszczały ją tylko na chwilę, by się najeść. W sytuacji zagrożenia małpki wspinały się na „miękkie matki”. W podobnych sytuacjach małpki przebywające z „matkami drucianymi” zastygały przerażone, potem biegały bezradnie, kiwały się i ssały kciuki. Zachowywały się tak, jakby matki nie było. Obie grupy małpek jadły tyle samo i przybierały na wadze, ale te mające druciane matki często cierpiały na biegunki. W późniejszym życiu małpki „miękkich matek” wykazywały o wiele większe kompetencje społeczne. Harlow eksperymentalnie wykazał, jak ważny jest kojący dotyk w powstawaniu więzi między niemowlęciem a matką.

źródło:
Zimbardo, Psychologia i życie - rodział 3.
Strelau, Psychologia. Podręcznik akademicki T.2. - od str. 97
internet

Abencedick27 · Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

Catherine Zeta Jone Throatjob!
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

organowa III czytaj 3 · Gość

Niestety pewnym ludziom w naszym kraju znudziło się experymentowanie na zwierzętach i w sposób podstępny przy pomocy policji i prawa tworzą systemy przeprogramowywania ludzi. Tworząc przy pomocy nowoczesnej technologi podsłuchowej, montowanej w ścianach sąsiadów pomieszczenia elektronicznie inwigilowane i znając szlaki przemieszczania się osobnika, starają się przyporządkowywać pewnym naturalnym czynnościom odmienne znaczenia niż ich naturalne, dodatkowo w formie powtarzania danej czynności w stosunku do zachowania starają się zakodować tą czynność w ściśle określony sposób. W sumie trudno to wytłumaczyć, jeszcze bardziej to udowodnić, na pewno warto się zastanowić nad motywem tego typu działania, ponieważ udanie się i opisanie tego psychiatrze spowoduje po prostu stwierdzenie choroby psychicznej, jedno jest pewne, za tymi działaniami stoi policja, ale dalej, właśnie tym sposobem po odizolowaniu osobnika ( czym większe tym lepiej ) od normalnego życia (ten etap nazywa się niszczeniem życia ), przy pomocy można powiedzieć scen (wykorzystuje się tu T.W.P.) uczy się osobnika znaczeniowego rozumienia czynności ( np: czynność stuknięcia - ma się kojarzyć a wręcz oznaczać negatywne w rozumieniu słowo " stuknięty " - i ma być rozumiane jak obelga, dodatkowo, inwigilując zachowanie, stuka się w zależności od zachowania, stuka się o pewnych godzinach co ma oznaczać - skojarzenie pewnej godziny z numerem mieszkania - " stuknięta z nr 117 ", tego typu zabaw nasza policja ma więcej, jedno jest pewne, po przejściu horroru psychologicznego, ludzie dostają nerwicy, co niektórym się wydaje że są samochodami, i w sumie ok niech się wydaje ( teraz przedstawiam możliwy efekt - ale teoretyzuje ), ale pojawia się problem, gdy taki osobnik wkręci sobie nogę w imadło i przytłucze młotkiem, ponieważ zamiast udać się do lekarza ze złamaniem nogi, będzie mu się wydawało, że wkręcił rurę wydechową żeby podtuningować, JEDNO JEST PEWNE KTOŚ W POLSCE BAWI SIĘ W PRZEPROGRAMYWOWANIE LUDZI, i robi to poprzez długotrwałe upierdliwe działanie, i choć doprowadzanie do choroby nerwowej i psychicznej jest w Polsce przestępstwem i jest karalne, to nie jest to do udowodnienia, w szczególności jak stoi za tym Policja, efektem takiego działania jest to że jak już się okaże że typ jest niewinny, to i tak jest wariatem, bez szans po prostu, nerwica, mania prześladowcza itd, gwarantowane, napisze jeszcze coś ciekawego, że jest już dużo uciekinierów z naszego kraju, którzy po poddaniu tego typu terapii, starają się żyć za granicą, dodam też że najlepszym sposobem nie dania się wciągania w tego typu zabawy, jest np: głośne słuchanie muzyki na słuchawkach ( zachowanie - komenda dzwiękowa - o pewnym znaczeniu jest przypożadkowana miejscu dokonania ( " stuknięty w kiblu " ), stuka sąsiad który bierze za to kasę, nie można też stracić kontaktu z otoczeniem, musisz pracować lub studiować, bywać w miejscach publicznych, dobry jest też sport, jedno jest pewne pan psycholog będzie starał się zaburzyć w Tobie poczucie czasu, być wszędzie w sposób psychologiczny, ma to wywrzeć wrażenie że masz wiedzieć że jest wszędzie, w praktyce to ty bywasz w małej ilości miejsc, i bez problemu niewielkimi środkami można uzyskać tego typu efekt, ha nie dajmy się zwariować ? ale jak, każdy ma swoją wytrzymałość psychiczną, i jak ktoś zaczyna mu zapalać w światełko w oknach w sposob który przypożądkowywuje rodzaj światełka do znaczenie, i stara się zwrócić na to twoją uwagę, to znaczy że ktoś chce rozbić ciebie psychicznie, w sumie można też otwierać okna w pewnym rytmie przyporzadkowanym w określony sposób ( w sumie mniej odporni na nerwice skaczą przez okna pod wpływem, tego typu zachowań ), no cóż w sumie, pisze tu anonimowo, i o terrorze psychicznym, ale w sumie zastanawiam się czy nie dało by się sterroryzować psychicznie tych którzy właśnie tego typu metody stosują na ludziach, żeby sami poczuli jak to jest, w sumie tak na prawdę wykorzystują ( naginają) prawo do wykańczania nerwowego ludzi, być może dało by się odpłacić im pięknym za nadobne, i załatwić ich w ten sam sposób

gość · Gość

to taki skrót do scenariusza filmu sf ?
... ale wyobraźni to Ci nie zazdroszcze...